PIERWSZA MIŁOŚĆ*
I wszystko było wspaniale, bo przecież u każdego „wspaniale” wygląda mniej więcej tak samo. A potem wszystko zaczęło się pieprzyć, co jest dużo ciekawsze, bo u każdego wszystko zaczyna się pieprzyć odrobinę inaczej.
JEDNA WIELKA NIEWIADOMA
Zakochałem się, mówię, przekrzywiając głowę w jej kierunku: jestem bezradny, jestem jak organiczna definicja angielskiego słówka "pathetic", jestem jak podstarzały Donnie Darko, jestem potencjalnym samobójcą z miłości przez utopienie, jestem jak otwarta czakra, cieknący kran i krwawiący nos.
SZEFOWA
Nigdy nie wiedziałem do końca, co znaczy lubić. Lubić to chyba znaczy być pozytywnie przyzwyczajonym.
* - postać do przejęcia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz